31 paź

Niewydolność żylna w męskim wydaniu

Niewydolność żylna to jedna z najczęstszych przypadłości współczesnego świata. Dochodzi do niej wówczas, gdy żyły, czyli naczynia odprowadzające krew z narządów do serca, nie działają prawidłowo.

Mechanizm powstawania niewydolności żylnej wynika najczęściej z wadliwej pracy zastawek, z nadmiernego poszerzenia łożyska żylnego, jego przeciążenia bądź procesów doprowadzających do zaburzeń odpływu krwi
w naszym ciele. Procesem zdecydowanie najczęściej indukującym niewydolność żylną są ciąże, stąd częstość
niedomogi krążenia żylnego u Pań sięga nawet 40% populacji. W populacji męskiej problem ten występuje nieco
rzadziej, u 15-20% panów. Rzadszą przyczyną niewydolności żylnej w obrębie nóg jest przebyta zakrzepica, a później powstały w jej następstwie zespół pozakrzepowy. 

Niewydolność żylna miewa różne oblicza. Jej początki są zwykle niewinne. Pacjenci skarżą się na ciężkość nóg, później dołączają obrzęki, żylaki czy trudno gojące się rany w dolnych partiach nóg. Wśród mężczyzn największe znacznie w występowaniu niewydolności żylnej i wtórnych do niej żylaków na nogach ma niewątpliwie dziedziczenie. Z obserwacji codziennych zespołu Kliniki Flebologii w Warszawie wynika jednak, iż równie ważne są uwarunkowania anatomiczne oraz styl życia, np. długie stanie, siedzenie czy uprawianie popularnych wśród mężczyzn sportów siłowych – komentuje flebolog - dr Justyna Wilczko.

TAJNIKI DIAGNOSTYKI

Skuteczna diagnostyka układu żylnego powinna zaczynać się współcześnie od USG Doppler żył kończyn dolnych. Wielu pacjentów wymaga tzw. diagnostyki rozszerzonej o badanie USG Doppler żył miednicy małej i jamy brzusznej.

Zaawansowaną diagnostykę obrazową wykorzystujemy w przypadku osób, u których przyczyna niewydolności żylnej kończyn dolnych ma bardziej skomplikowane tło. Dzięki postępom współczesnej diagnostyki obrazowej naczyń
i wykorzystaniu takich metod jak wenografia rezonansu magnetycznego, ultrasonografia wewnątrznaczyniowa
czy flebografia cyfrowa, codziennie rozpoznajemy takie patologie, jak żylne zespoły uciskowe (np. zespół May-Thurner), żylaki powrózka nasiennego, zespoły pozakrzepowe czy różne anomalie naczyniowe w układzie żylnym

– dodaje doktor Cezary Szary z Kliniki Flebologii.

WSPÓŁCZESNA FILOZOFIA LECZENIA

Dobór metod leczenia niewydolności żylnej oparty powinien być zawsze na dobrze zdiagnozowanej przyczynie jej wystąpienia. W Klinice Flebologii w Warszawie stosowana jest zasada, iż jak najwcześniejsze i trafne zdiagnozowanie przyczyny pozwala na skuteczne i małoinwazyjne leczenie.

Współczesne leczenie niewydolności żylnej nie może polegać wyłącznie na usuwaniu żylaków. Jeśli za proces ich wychodzenia odpowiada niewydolność żylna miednicy, żylny zespół uciskowy czy niewydolność żyły jądrowej, to w pierwszej kolejności należy leczyć te przypadłości. W tym celu wykorzystujemy cały panel metod, często łącząc je ze sobą – wyjaśnia dr Tomasz Grzela.

Wartością dodaną współcześnie wykonywanych zabiegów leczenia niewydolności żylnej, takich jak: embolizacja, stentowanie, klejenie czy laseroterapia wewnątrznaczyniowa, poza ich wysoką skutecznością jest to, iż po ich wykonaniu powrót do codziennych aktywności trwa zwykle kilka dni.

Powodzenie leczenia niewydolności żylnej wymaga przede wszystkim zdiagnozowania problemu, zrozumienia
jego mechanizmu i dobrania odpowiedniej strategii postępowania
– podkreślają zgodnie specjaliści z Kliniki Flebologii.

Autorzy: dr Cezary Szary, dr hab. n. med. Tomasz Grzela, dr Justyna Wilczko

Artykuł ukazał się na łamach magazynu "Logo" w marcu 2018 roku.

Niewydolność żylna w męskim wydaniu